
Położony na skraju wsi w lesie cmentarz ewangelicki w Nowej Wsi jest rzadko odwiedzany. Być może wkrótce zyska ogrodzenie.
Niewielka nekropolia na przełomie XIX i XX wieku służyła okolicznym ewangelikom. Ostatniego pochówku dokonano tam w 1964 r. - Groby są w dobrym stanie, ponieważ mieszkańcy zachodzą tam i je pielęgnują. To przecież część historii naszej okolicy. Tam spoczywają osoby, które niegdyś tu mieszkały - mówi radna z Nowej Wsi, Elżbieta Mielewczyk. Więcej na ten temat przeczytasz w czwartkowym wydaniu "Kuriera".
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!