
Niedawno ekipa Wodociągów Miejskich usuwała awarię nitki biegnącej pod ul. Zieloną w Bytowie. Po raz kolejny pękła rura z polietylenu.
- Ten typ rur instalowano w Bytowie w latach 90. ubiegłego wieku, głównie na zlecenie władz miejskich. Potem wykonane z nich sieci przekazywano Wodociągom. Są wykonane z polietylenu, ale niezbyt gęstego. Pękają wzdłużnie - wyjaśnia dyrektor Wodociągów Miejskich Marcin Rychter. Awarię na ul. Zielonej usunięto w jeden dzień, wycinając uszkodzony fragment, a w jego miejsce wstawiając nowy. Takich wezwań do rur wykonanych z tego samego materiału zdarza się więcej. - Nawet kilkanaście razy na rok - wylicza dyrektor, dodając: - Dziś również kładziemy rury z polietylenu, ale znacznie gęstszego.
Koszt jednej naprawy sięga od 5 do 10 tys. zł.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!