
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku zgodziła się na likwidację bobrzych tam przegradzających Kamienicę.
Konstrukcji już nie ma. W ostatnich dniach zostały zlikwidowane. Dotyczy to 5 tam na Kamienicy, głównej rzece przecinającej gminę Tuchomie. Co więcej, RDOŚ zgodziła się na monitorowanie miejsc, w których rozebrano bobrze tamy, obawiając się, że zwierzęta mogą próbować je odbudować. Ten monitoring ma trwać do 15.04. oraz potem od 1.09. do końca listopada. Przerwa związana jest z okresem odchowu młodych bobrów.
Tymczasem gmina Tuchomie wystąpiła jeszcze o zezwolenie na odstrzał tych zwierząt na swoim terenie, co miałoby doprowadzić do zmniejszenia liczebności ich populacji. Władze gminy obawiają się bowiem, że niszczenie tam może wypłoszyć zwierzęta z jednych miejsc, a te zaraz przeniosą się w inne, nieopodal. Poza Kamienicą ich „budowlana” działalność doskwiera również w Kramarzynach czy Nowych Hutach.
Bobry na Ziemię Bytowską powróciły w latach 90. ubiegłego wieku. Częściowo dzięki reintrodukcji, a częściowo naturalnie napływając z sąsiednich powiatów. Początkowo liczono, że przyczynią się do poprawy retencji wód, jak również wzbogacą nasze środowisko. Z czasem jednak tak się u nas zaczęły mnożyć, że dziś w wielu miejscach stanowią problem. Populację bobrów na naszym terenie szacuje się co najmniej na kilkaset rodzin. Jedna co roku odchowuje od 2 do 6 młodych.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!