Reklama

Takie lekcje to sama przyjemność

23/01/2014 10:04

Popołudniowe zajęcia dla uczniów szkół w Ugoszczy, Półcznie i Studzienicach miały się odbywać tylko do końca czerwca. Zainteresowanie jest na tyle duże, że najpewniej młodzież będzie mogła z nich korzystać również w przyszłym roku szkolnym.


Pieniądze na frytkownice beztłuszczowe, kuchenki halogenowe, garnki, wędki, podbieraki i aparaty fotograficzne gmina Studzienice otrzymała z Lokalnej Grupy Rybackiej Pojezierze Bytowskie. Sama dołożyła ponad 8 tys. zł. Sprzęt trafił do szkół w Studzienicach, Półcznie i Ugoszczy, gdzie nauczyciele w ramach dodatkowych godzin zaczęli organizować popołudniowe zajęcia dla swoich uczniów. My w minionym tygodniu odwiedziliśmy szkołę w Ugoszczy, gdzie zrodził się cały ten projekt. Kiedy wchodzimy na sale gimnastyczną naszym oczom ukazuje się niecodzienny widok. Kilku chłopców pod opieką nauczyciela rozkłada...sprzęt wędkarki. - Gdy okazało się, że w szkole będzie kółko wędkarskie, nie mogłem opędzić się od zainteresowanych. Ostatecznie jednak zdecydowało się 16 chłopców, których podzieliśmy na dwie grupy. Teraz zimą uczą się teorii, uczą się obsługi sprzętu. Mam nadzieję, że w marcu pogoda pozwoli, aby wybrać się nad wodę. Karty wędkarskie już na nich czekają - tłumaczy Jerzy Itrich, nauczyciel z ZS w Ugoszczy i prowadzący zajęcia. Młodzież do dyspozycji ma rozmaite wędki, kołowrotki, sztuczne przynęty, wiadra, podbieraki. - Lubię wędkować. Tutaj jednak mogę dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, o których wcześniej nie wiedziałem, a przy okazji poćwiczyć na dobrym sprzęcie - mówi Marek Wróbel z drugiej klasy gimnazjum.


Zostawiając wędkarzy wychodzimy na korytarz. Od razu w nozdrza uderza nas słodki zapach cynamonu i pieczonych jabłek. Przez okno drzwi na stołówkę widzimy jak kilkanaście dziewcząt w kuchennych fartuszkach coś kroi. - Zapraszamy na nasze zajęcia kulinarne - mówi z uśmiechem dyrektorka ZS w Ugoszczy Teresa Pluto Prondzińska, która prowadzi zajęcia w kuchni. Na jednym ze stolików kilka osób obiera ziemniaki i kroi je w paski przypominające frytki. Na drugim cztery uczennice zabierają się za ugniatanie ciasta. - To będą kruche ciasteczka z jabłkiem. Ich przygotowanie nie zajmuje dużo czasu, a są bardzo smaczne - wyjaśniają Weronika Pasilk, Monika Pluto Prądzyńska, Natalia Prondzyńska i Dominika Kuchta. Kiedy jedna z dziewczyn starannie zagniata cisto, pozostałe obierają, kroją i doprawiają cynamonem jabłka. (Pełen przepis na ciasto w szarości.) Na sąsiednim stoliku stoją dwa nowoczesne urządzenia. W jednym z nich pieką się rumiane jabłka z miodem i cynamonem. - To kuchenka halogenowa. Jej działanie jest podobne do używanych kiedyś prodiży, ale jest zdecydowanie nowocześniejsza i daje więcej możliwości - wyjaśnia T. Pluto Prondzinska. - Drugie urządzenie to frytkownica beztłuszczowa, w której przygotowujemy frytki ziemniaczane, ale doskonale nadaje się ona również do opiekania innych warzyw - wyjaśnia nauczycielka.


Po kilku minutach wracamy do stolika gdzie przygotowywane są ciastka. Uczennice wycinają filiżanką koła, które następnie nadziewają plastrem jabłka i złożone układają na blasze. Zaraz potem wędrują one do dużego piekarnika.


Choć zajęcia z gotowania odbywają się późnym popołudniem namawiać do udziału w nich nikogo nie trzeba. - Poznajemy tutaj wiele ciekawych przepisów na zdrowe i smaczne jedzenie. Część z nich udało się nam już nawet wykonać w domu, m.in. ciasto bakaliowe, które bardzo polecamy. Smakowało i dostałyśmy sporo pochwał od domowników - śmieją się gimnazjalistki Klaudia Wirkus, Karolina Bielawa i Paulina Kapeluch. Ze sporego zainteresowania zajęciami zadowolona jest również dyrektorka szkoły. - Cieszy nas, że młodzież może wynieść od nas więcej niż tylko teorię. Te zajęcia praktyczne, kiedyś im się przydadzą - dodaje T. Pluto Prondzińska.


Smaczne dania fotografuje kilka kolejnych uczniów szkoły. Okazuje się, że oprócz zajęć z wędkarstwa i kulinarnych w działa tam też kółko fotograficzne prowadzone przez Izabele Jurgielewicz. Z zebranych materiałów młodzież zamierza przygotować folder o zdrowym jedzeniu. - Chcielibyśmy, aby ten folder był podsumowaniem naszej wspólnej pracy. Rozpropagujemy go wśród mieszkańców, a w przyszłości mamy nadzieję, że uda się tworzyć kolejne - mówi I. Jurgielewicz. - Mamy doskonały sprzęt grzechem byłoby więc z niego nie korzystać, a skoro już trafił do naszej szkoły to zrobimy z niego dobry użytek i w kolejnych latach - zapewnia T. Pluto Prądzyńska.


[gallery link="file" ids="6312,6313,6314,6315,6316,6317,6318,6319,6320,6321,6322,6323"]

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do