
Gmina Borzytuchom na wniosek Wód Polskich prowadzi postępowanie w sprawie rozlewiska utworzonego w Borzytuchomiu.
Właściciele gruntów na jednym z kompleksów łąk pod Borzytuchomiem skarżą się na sąsiada, który blokuje odpływ wody w kanałach melioracyjnych, chcąc spiętrzyć wodę. Niestety, powstałe w wyniku tych działań rozlewisko podtapia również przyległe grunty.
- Proszę wójta o odniesienie się do sprawy utworzenia sztucznego zalewiska na wybudowaniach Borzytuchomia, w kierunku Dąbrówki. Istnieje ono już któryś rok. Właściciel terenu został zobowiązany przez Wody Polskie do udrożnienia kanałów odprowadzających wodę. Dokonał tego i woda zaczęła schodzić, jednak pewnym czasie woda znów się spiętrzyła. W efekcie jeden z rolników stracił pastwisko dla bydła i 6 tys. zł unijnych dopłat. Wiem, że do gminy wpłynęły pisma w tej sprawie. Zawiadomiono też policję o popełnieniu wykroczenia przez właściciela, który po raz kolejny zasypał rów - mówiła jedna z radnych na sesji Rady Gminy Borzytuchom.
Wójt Jarosław Garbicz potwierdził, że pisma z Wód Polskich wpłynęły do urzędu w Borzytuchomiu. - Nakazano nam wszczęcie postępowania administracyjnego w tej sprawie. Do pisma dołączona została też dokumentacja z numerami działek, których ten problem dotyczy. Dokładnie zbadamy tę sprawę – zapowiedział wójt Jarosław Garbicz.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie