Reklama

Szkoła pozostanie, ale już nie samodzielna

24/07/2017 11:58

Od 1.09. szkoła w Rekowie stanie się filią podstawówki w Niezabyszewie. Kurator zmienił decyzję.


Kiedy zimą Rada Miejska w związku z reformą oświatową ustalała nową sieć szkół, zaproponowała likwidację placówki w Rekowie. Jej miejsce miała zająć filia podległa podstawówce w Niezabyszewie. Podpierając się sprzeciwem miejscowej społeczności, kurator pomorski nie zgodził się jednak na takie rozwiązanie. Władze gminy nie chciały natomiast rezygnować ze zmian i odwołały się do ministra edukacji. Ten nakazał kuratorowi ponowne rozpatrzenie sprawy. 10.07. po ponownym przeanalizowaniu argumentów ratusza kurator wyraził zgodę na likwidację samodzielnej szkoły w Rekowie. Od września będzie ona filią Niezabyszewa. Co więcej, to tam odejdą starsze klasy. W Rekowie nauczane będą jedynie oddziały 1-3 oraz pozostanie grupa przedszkolna. To pociągnie za sobą redukcję etatów nauczycielskich i administracji. - Osobom zwalnianym będziemy się starali zaproponować pracę gdzie indziej - mówi kierownik wydziału edukacji Urzędu Miejskiego w Bytowie, Andrzej Hrycyna


Mieszkańcy Rekowa są rozgoryczeni. - Naszym zdaniem jest za późno, aby mieszać w sieci szkół. Potwierdzają to prawnicy, których prosiłem o opinię. Tymczasem burmistrz na 26.07. zwołuje nadzwyczajną sesję Rady Miejskiej, aby za wszelką cenę już w najbliższym roku szkolnym zlikwidować nam szkołę. Nie rozumiemy też wicekurator, która podjęła inną decyzję niż wcześniej jej przełożony i to podczas jego nieobecności. Uważamy, że burmistrz w tym momencie nie może zlikwidować szkoły w Rekowie, chociaż ma pozytywną opinię kuratora. Możemy o tym dyskutować, ale w przyszłym roku. Jeżeli włodarze miasta nie zmienią swoich planów, będziemy interweniować u wojewody lub posłów. Mieszkańcy wsi i Rada Sołecka są zdesperowani. Mówi się nawet o likwidacji naszej OSP. Jak chcą nam zabrać szkołę, to niech zabiorą wszystko, co tworzy nasze życie kulturalne - mówi oburzony Zbigniew Choma, sołtys Rekowa i radny miejski.


Tymczasem wciąż nie wiadomo, kto obejmie kierownictwo szkoły w Niezabyszewie. Kiedy nikt się nie zgłosił na ogłoszony przez ratusz konkurs, burmistrz zaproponował objęcie stanowiska dyrektora Krzysztofowi Stępniowi, który kiedyś szefował Zespołowi Szkół w Studzienicach, a potem był prezesem basenowej spółki „Nimfa”. Jednak na jego kandydaturę nie zgodził się pomorski kurator. - Rozpiszemy pewnie nowy konkurs, tak by zdążyć jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego - zapowiada A. Hrycyna.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do