
We wszystkich jednostkach Ochotniczych Strażacy Pożarnych w gminie Lipnica zlecono sprawdzenie syren. - Z informacji od strażaków wiemy, że wszystko działa, jak należy - mówi Zdzisława Richter.
Kontrola wynikła po ostatnich zdarzeniach, w których udział brali ochotnicy z Lipnicy, m.in. w gaszeniu pożaru poszycia dachu w pobliskiej Luboni. Niektórzy druhowie zgłosili, że nie usłyszeli wówczas syreny. Do akcji oczywiście pojechali, ponieważ otrzymują na swoje telefony powiadomienia o konieczności wyjazdu.
Gmina zgłosiła jednak sprawę firmie Digitex, która kilka lat temu wymieniła urządzenia we wszystkich jednostkach OSP na jej terenie. - Okazało się, że wina leżała w zbyt cichym sygnale, jaki uruchamia syrenę. Szybko udało się wyeliminować problem. Dla pewności zleciliśmy jednak podobne kontrole we wszystkich jednostkach - mówi Zdzisława Richter, inspektor ds. Ochotniczych Straży Pożarnych w Urzędzie Gminy w Lipnicy.
Strażacy, którzy wraz z serwisantami testowali syrenę, przy okazji dokonali korekt w ustawieniu jej głośników. Tak, by sygnał lepiej docierał w konkretne miejsca. - Z informacji od strażaków wiemy, że wszystko działa, jak należy - mówi Zdzisława Richter.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie