Reklama

Spa w stajni

13/08/2017 16:39

Jedyne produkowane w Polsce maty wibracyjne dla koni powstają u nas. Firma BM Horse z Tągowia wprowadziła nową linię do pielęgnacji koni.


Solarium, bieżnia, maty wibracyjne - takie terminy kojarzą się z zabiegami w salonach kosmetycznych. Jednak teraz trafiły również do stajni. Firma BM Horse wprowadziła całą linię spa dla koni. - Nasze produkty mają zapobiegać kontuzjom wierzchowców. Jesteśmy pierwszymi w Polsce producentami płyty wibracyjnej. Do tej pory jeśli hodowca chciał mieć w swojej stajni takie urządzenie, musiał sprowadzać je z USA albo Niemiec - mówi Ewelina Lipska z BM Horse. Płyta wibrująca dla koni ma na celu stymulację krążenia krwi oraz przyswajania i transportu tlenu. - Wpływa na samopoczucie. Dzięki wibracjom zaangażowanych jest aż 97% mięśni ciała. Jest to również doskonała terapia wzbogacająca stawy, więzadła oraz ścięgna. Kuracje na płycie wibrującej są zalecane także w leczeniu i zapobieganiu atakom kolki. Nim nasz produkt nim wszedł na rynek, został przetestowany w jednej z najlepszych niemieckich klinik weterynaryjnych w Seeburgu, która potwierdziła jej skuteczność - mówi E. Lipska. Kolejnym z produktów firmy jest solarium. Jednak nie służy ono opalaniu, a ogrzaniu, polepszeniu przepływu krwi i poprawieniu samopoczucia konia, zwłaszcza zimą. Dodatkowo po myciu czy treningu pomaga zwierzęciu szybciej wyschnąć.


By potwierdzić działanie płyty wibracyjnej i solarium, 1.08. stajnie BM Horse w Tągowiu (gm. Tuchomie) odwiedziła dr inż. Maria Soroko, właścicielka firmy Equine Massage, zajmującej się rehabilitacją koni oraz ich termografią, czyli czytaniem temperatury ciała. - Badania wykorzystujemy do diagnozy konia, w przypadku kiedy są jakieś schorzenia, a nie wiemy, w jakich rejonach ciała. Zz pomocą kamery termograficznej możemy dokładnie określić, gdzie jest problem. Dzisiaj będziemy sprawdzać, jaki wpływ na ukrwienie i zwiększenie przepływu krwi w różnych partiach ciała - mówi M. Soroko. Badanie przeprowadzane jest w dwóch etapach. - Najpierw robimy zdjęcie konia kamerą termograficzną w spoczynku. Skupiamy się na kończynach, szyi i grzbiecie. Następnie zwierzę przez 20 min stoi na macie wibracyjnej, po czym robimy takie same ujęcia termograficzne jak przed wibrą. Samo badanie polega na porównaniu zapisów z ujęć przed i po - mówi doktor. W podobny sposób przeprowadzano badanie wpływu solarium. - Koń znajduje się pod nim przez 15 min. Od razu po wyjściu sprawdzamy jego działanie na przepływ krwi. Następnie po 30 min ponownie badamy te same partie ciała, by sprawdzić, jak długo rozgrzanie się utrzymuje - dodaje M. Soroko.


- 4.08. otrzymaliśmy korzystne wyniki z przeprowadzonych badań. Z analizy wynika, że są widoczne działania płyty wibrującej na zwiększenie krążenia oraz silny wpływ solarium na rozgrzanie grzbietu konia. Zwiększona temperatura utrzymuje się nawet 30 min po zakończeniu - mówi E. Lipska.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do