
Nie było łatwo. Śnieg, mokro i ślisko. Sławomir Kożykowski z Bytowa, wielokrotnie nagradzany w drifcie i stuncie, udowodnił, że wciąż jest w formie.
20.11. w Toruniu bytowiacy ścigali się podczas pierwszej rundy DTS Drift Series z 60 zawodnikami z całej Polski. Rywalizacja cieszy się dużą popularnością nie bez przyczyny. Jest się o co ścigać. Uczestnicy po każdej rundzie otrzymują punkty, które liczą się do klasyfikacji generalnej. Zdobywca pierwszego miejsca wygrywa samochód przygotowany do driftu wart kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nic dziwnego, że frekwencja podczas pierwszego wyścigu dopisała. Trzech bytowiaków, S. Kożykowski, Pascal Polatynski i Krzysztof Kupc, rywalizowało w klasie profesjonalnej. - Warunki na trasie były wymagające. Miejscami na torze leżał śnieg, który po kilku przejazdach zmieniał się w lód. Jeszcze podczas treningów jeden z uczestników miał kolizję. Jadący przed nim kierowca wpadł w niekontrolowany poślizg, obracając samochód o 1800. Bytowiak za nim miał bardzo mało czasu na reakcję. Niestety, nie udało mu się wyminąć stojącego na środku toru BMW. Uszkodzenia po zderzeniu były dość poważne. Wydawało się, że przekreśliło jego szansę na kontynuowanie wyścigu. Jednak podjęliśmy próbę naprawienia jego samochodu. Podczas sesji treningowych zajmowaliśmy się organizacją części zamiennych. Dzięki zaangażowaniu zespołu i życzliwości innych zawodników ostatecznie udało się złożyć pojazd, którym mógł kontynuować dalszą rywalizację - relacjonuje S. Kożykowski z Bytowa.
Zawody odbywały się na zasadzie losowania przeciwnika. Łącznie 8 przejazdów. Za każdą wygraną uczestnik otrzymywał 2, a za remis 1 pkt. - Poziom był bardzo wyrównany. Sędziowie często mieli problem z wyłonieniem zwycięzcy - dodaje S. Kożykowski, który po wszystkich wyścigach zgromadził 13 pkt. na 16 możliwych (5 wygranych, 3 remisy). Był to drugi najlepszy wynik uzyskany podczas zawodów. - Znajomi z Bytowa zajęli odpowiednio 16 i 24 miejsce. Bardzo się cieszę, że drifting w Bytowie się rozwija. Nie byłoby to możliwe bez współpracy z firmą Romgaz, która udostępnia nam teren do treningów. Wspiera nas również Drutex oraz Automobilklub Bytowski za co jesteśmy wdzięczni - dodaje S. Kożykowski.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!