
Tradycyjne dania polskiej kuchni i noclegi w eleganckich apartamentach z widokiem na bytowski rynek. - Restaurację nazwaliśmy „Atmosfera”, bo ta jest ważna podczas rodzinnych spotkań i biznesowych rozmów. Zrobimy wszystko, aby pomogła w tym dobra kuchnia - mówi Magdalena Kreft-Gawin, właścicielka nowego lokalu.
Właściciele pierwszej przy bytowskim rynku restauracji z ogródkiem dotąd związani byli z zupełnie inną branżą. - Od 17 lat wspólnie z mężem prowadzimy kilka aptek. W tym miejscu gdzie się dziś spotkaliśmy też miała powstać, jednak nie nasza. Zainteresowana uruchomieniem punktu była jedna z konkurencyjnych dużych sieci aptek, jedna z największych w Polsce. Wspólnie z mężem postanowiliśmy zrobić wszystko, aby temu zapobiec - opowiadała M. Kreft-Gawin 1.08. na uroczystym otwarciu restauracji „Atmosfera”. Lokal mieści się w kamienicy wybudowanej niedawno przez tuchomskiego przedsiębiorcę Wiesława Maczaczę. - Odszukaliśmy go i po kilku spotkaniach i negocjacjach udało nam się kamienicę kupić. Dzięki temu pozbyliśmy się problemu z konkurencją, ale pojawił się dylemat, co zrobić z tak dużym obiektem. Przez kilka miesięcy prześcigaliśmy się w pomysłach. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na uruchomienie restauracji i apartamentów do wynajęcia. Wychodząc na naprzeciw oczekiwaniom wielu osób, stworzyliśmy komfortowe pokoje, których w centrum Bytowa brakowało - mówiła M. Kreft-Gawin.
Przeznaczone na wynajem apartamenty zajmują dwie najwyższe kondygnacje budynku przy jednej z pierzei bytowskiego rynku. Dzięki temu z ich okien rozciągają się piękne widoki na centrum miasta, kościół św. Katarzyny i plac garncarski z zabytkową wieżą. Goście zaproszeni na otwarcie mieli okazję zwiedzić luksusowo wykończone salony z sypialniami i łazienkami.
Dwie niższe kondygnacje zostały wykorzystane na cztery sale restauracyjne i kuchnię. Skąd pomysł na restaurację? - Chcemy trochę wykorzystać nasz potencjał. Posiadamy jezioro hodowlane, które systematycznie zarybiamy. W naszym lokalu będą serwowane m.in. dania ze świeżej ryby słodkowodnej. Niedługo uruchomimy też sprzedaż własnego wyrobu, swojskich wędlin i chleba - zapraszała M. Kreft-Gawin.
Podczas uroczystego otwarcia gościom przedstawiono szefa kuchni, Tomasza Szydzikowski z Sopotu. - Kiedy pierwszy raz przyjechałem na rozmowy, od razu zakochałem się w tym miejscu i postanowiłem tu realizować swój warsztat kulinarny. Kuchnie oprzemy na zdrowych i świeżych produktach, w części pozyskiwanych z jeziora należącego do właścicieli. Nasze dania nawiążą do kuchni staropolskiej i regionalnej, ale w nowoczesnym wydaniu. Chcę zadbać, aby jedzenie było na najwyższym poziomie. Startujemy od pysznego śniadania już w środę - mówił T. Szydzikowski.
Kuchnia rozpoczęła pracę na początku tego tygodnia, ale skosztować dań serwowanych w eleganckich pomieszczeniach restauracji „Atmosfera” można było od 5.08. Częścią lokalu będzie ustawiony na rynku przed lokalem przeszkolony i zadaszony ogródek restauracyjny.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!