
Niebawem dostęp do szybkiego internetu mogą zyskać mieszkańcy Rzepnicy, Udorpia, Jasienia, Kóz, Mikorowa, Rokit, Łubna, Borowego Młyna, Brzeźna Szlacheckiego i Zapcenia. Firma Orange chce skorzystać z unijnych funduszy na budowę przyłączy do domów.
Dwa tygodnie temu w artykule „Światłowód pod nosem, internet w lesie” pisaliśmy o mieszkańcach Somin, którzy nie mogą się doczekać, kiedy zaczną korzystać z szybkiego internetu. Światłowód bowiem od dwóch lat leży bezużytecznie w ziemi, dochodząc do rogatek miejscowości. W podobnej sytuacji jest kilka innych wsi w gminach Bytów, Parchowo, Czarna Dąbrówka i Lipnica, do których też doprowadzono przewód w ramach programu Szerokopasmowe Pomorskie. Jego celem była budowa sieci szkieletowej, która miała wyeliminować cyfrowe białe plamy. - Dwa lata temu do wsi doprowadzili światłowód. Wkopali kabel w ziemię i powiedzieli, że dzięki niemu będziemy mieli szybszy internet. Jednak nic dalej w tej sprawie się nie dzieje - skarżył się wtedy Roman Borzyszkowski z Somin.
Jest szansa, że niebawem sprawa szybkiego internetu drgnie nie tylko w Sominach. 17.12. przedstawiciele kilku bytowskich gmin spotkali się z pracownikiem Orange. Firma już w styczniu chce aplikować o unijne fundusze, które pozwolą na przyłączenie kilku miejscowości na Ziemi Bytowskiej do sieci światłowodowej. Wsparcie może wynieść od 55 do 85%. - Orange próbuje się rozeznać co do zainteresowania takim przyłączem. Od niego będzie zależało, gdzie przedsięwzięcie stanie się opłacalne dla operatora. Od gmin oczekują też informacji na temat możliwości i zakresu współpracy podczas wykonania przyłączy - mówi Maciej Pluto Prondzinski z Urzędu Gminy w Studzienicach.
Aby ułatwić firmie rozeznanie rynku, część gmin zapowiedziała, że dostarczy listę chętnych mieszkańców do podłączenia się do sieci światłowodowej.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!