Reklama

Przed bytowskim szpitalem wyrośnie 2000 żółtych żonkili

11/10/2024 14:45

Dziś przed południem na specjalnie przygotowanym poletku przy bytowskim szpitalu kilkadziesiąt osób sadziło żonkile. Wiosną, gdy już kwiaty zakwitną, wolontariusze będą je wręczać bytowiakom i zbierać datki na wsparcie Hospicjum Domowego.

Inicjatorem akcji był Szpital Powiatu Bytowskiego, w którego ramach od 10 lat działa Hospicjum Domowe, niosąc pomoc i ukojenie osobom nieuleczalnie chorym u kresu ich życia. 11 października przed budynkiem administracyjnym szpitala stawiło się kilkadziesiąt osób, które w różny sposób wspierają działalność bytowskiego Hospicjum Domowego. Wiosną tego roku szpital i Hospicjum Domowe zainicjowali akcję Bytowskie Pola Nadziei, podczas której wolontariusze wyszli na ulice miasta, by wręczać mieszkańcom żółte żonkile, zbierać do puszek datki na działalność hospicjum i zwrócić uwagę na los i potrzeby osób, którym generalnie medycyna nie jest już w stanie pomóc.

- Żonkil jest światłem, jest nadzieją dla pacjentów hospicyjnych, ale żeby na wiosnę wyrosły, musimy je dziś posadzić – powiedziała na powitanie Beata Hinc, prezes Szpitala Powiatu Bytowskiego. - Bardzo się cieszymy, że Szpital Powiatu Bytowskiego ma tylu przyjaciół, od największych biznesmenów przez wszystkie służby, jakie tylko mogą być, po sportowców, organizacje różnego rodzaju i zwykłych obywateli. Wszyscy jesteśmy przyjaciółmi tego szpitala. A cel jest niezwykle szczytny. Dr Paweł Wichłacz ze swoją ekipą czyni cuda, pomagając ludziom, którzy tego potrzebują. Tak naprawdę medycyna pomóc już nie może, ale pomóc może dobre słowo, dobry uczynek, pielęgnacja – powiedział starosta Leszek Waszkiewicz.

Dzięki Kwiaciarni Danusia przygotowano 2000 cebulek żonkili. To kwiat, który kwitnie stosunkowo wcześnie, bo w kwietniu, zwiastując ocieplenie i przypomina, że żaden zimowy mróz nie może trwać wiecznie. Kilkadziesiąt osób sadziło je na specjalnie przygotowanym poletku, mając nadzieję, że wiosną pięknie zakwitną. Po akcji sadzenia uczestnicy raczyli się pysznymi lokalnymi potrawami, m.in. bigosem, chlebem ze smalcem oraz różnorodnymi ciastami.

- Cieszymy się, że idea pomocy ciężko chorym ludziom łączy nas wszystkich i teraz czekamy do wiosny na efekty naszej pracy. Serdecznie dziękujemy wszystkim za tak liczne przybycie i ofiarną pomoc w organizacji tego wydarzenia – powiedział PawełWichłacz, lekarz prowadzący bytowskie Hospicjum Domowe.

 

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama
Reklama
Wróć do