
Ratusz rozważa likwidację ronda na skrzyżowaniu ul.Popiełuszki, Mierosławskiego i Kazimierza Wielkiego.
Powód jest jeden. - Autobusy komunikacji miejskiej, której wprowadzenie planujemy w najbliższych latach, mogą mieć problem z jego pokonaniem. To minirondo o małym promieniu - wyjaśnia burmistrz Bytowa Ryszard Sylka. Tymczasem jak przewiduje projekt miejskiego transportu, ul. Popiełuszki biegłoby jedno z odgałęzień północnej linii, która dowoziłaby bytowiaków do nowego cmentarza komunalnego i osiedla Jeziorki. Z drugiej strony rondo sprawia, że samochody jadące ul. Popiełuszki muszą zwolnić. - By zachować bezpieczeństwo w tym miejscu, myślimy o zainstalowaniu spowalniaczy na pobliskich przejściach - mówi głowa miasta.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!