Reklama

Pociągiem do kościoła i na spływ

03/09/2016 16:40

Duże zainteresowanie kolejową trasą Bytów - Lipusz sprawiło, że SKPL przedłuża o blisko miesiąc kursowanie na niej składu osobowego. Teraz pociąg będzie jeździł tylko w niedzielę, ale za to trzy razy.


Po wielu latach na tory z Bytowa do Lipusza powrócił skład osobowy. W tym roku SKPL, firma zarządzająca ponad 20 km torów, wprowadziła wakacyjne połączenie na próbę, chcąc sprawdzić, czy jest zainteresowanie podróżą pociągiem. Rzeczywistość przerosła najśmielsze oczekiwania. - Często zdarzało się, że już ze stacji w Bytowie nie mogliśmy zabrać wszystkich. Część pasażerów odchodziła z kwitkiem również na kolejnych stacjach w Ugoszczy, Studzienicach i Rogu. To pokazuje, że połączenie wciąż jest potrzebne i jak najszybciej powinny się znaleźć środki na remont torowiska - mówi Wojciech Knopik z SKPL.


Ci, którzy w wakacje nie zdążyli przejechać się do niedawna niedostępną dla pasażerów linią, mają jeszcze na to szansę. Firma zarządzająca odcinkiem przedłużyła funkcjonowanie połączenia do 21.09. Jednak pociąg będzie jeździł tylko w niedziele. - Tego dnia kursy cieszyły się największym zainteresowaniem, dlatego zdecydowaliśmy, że pociąg będzie jeździł w niedzielę trzy razy - mówi W. Knopik. Godziny odjazdu zostały dostosowane do życzeń pasażerów. - Większość traktuje to połączenie rekreacyjnie. Pojawiły się jednak osoby, które do Lipusza dojeżdżają pociągiem na spływy kajakowe organizowane Wdą do jeziora Wdzydzkiego. Część mieszkańców gminy Studzienice należy do parafii w Lipuszu, dlatego zaczęli pociągiem dojeżdżać na niedzielne msze. Godziny odjazdu dostosowaliśmy tak, aby po mszy każdy mógł zrobić zakupy i zdążyć na kurs powrotny o godz. 10.50 - mówi W. Knopik.


Ze względu na zły stan techniczny linii pociąg może się poruszać z niewielką prędkością ok. 20 km/h, dlatego podróż z Bytowa do Lipusza trwa ok. 1 godz. 20 min i pozwala na podziwianie widoków z perspektywy kolejowego wagonu.


- Cały czas trwa wymiana najbardziej zniszczonych podkładów. Drewniane zastępowane są wytrzymalszymi betonowymi. Prace potrwają prawdopodobnie do jesieni - mówi W. Knopik.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do