
Nowe mieszkania komunalne w Bytowie? Wygląda na to, że tak, ale dziś nie sposób precyzyjnie określić, kiedy zostaną wybudowane. Najpewniej jako pierwsze staną te przy ul. Pochyłej. Właśnie o nich rozmawiamy z architektem miejskim Leszkiem Neubauerem.
„Kurier Bytowski”: Od kilku lat wiele się dzieje na ul. Pochyłej. Przy jej wydłużeniu do ul. Sychty stanęły bloki, potem ten odcinek zyskał asfalt, zaczęto zagospodarowywać sąsiedni park. Z kolei w ub.r. odnowiono kilka kamienic, ruszyła też przebudowa reszty ulicy. A teraz ratusz przygotowuje plany dotyczące dużej parceli ze starymi, niezbyt ciekawymi budynkami...
Leszek Neubauer: To część lokalnego programu rewitalizacji tej okolicy, na który otrzymaliśmy już wsparcie ze środków unijnych. Ta parcela, o której pan wspomniał, składa się z 4 działek położonych obok siebie. 3 należą do gminy, a jedna to współwłasność. Razem 3 tys. m2 urokliwego terenu. Przymierzamy się do postawienia tam komunalnych budynków mieszkalnych. W ratuszu opracowaliśmy wytyczne projektowe i zwróciliśmy się do projektantów, by na ich podstawie przygotowali swoje koncepcje zagospodarowania. Nadesłali je nam, co akurat zbiegło się z epidemią, dlatego musimy zaciskać pasa. Nie rozstrzygaliśmy więc konkursu, co nie oznacza rezygnacji z przygotowania nowej koncepcji zagospodarowania wspomnianego terenu. Postanowiliśmy skorzystać z umowy o współpracy Bytowa z Politechniką Gdańską. Mamy za sobą dobre doświadczenia związane z konkursem na zagospodarowanie stawów retencyjnych na osiedlu Konstytucji.
Ale żaden z przygotowanych w nim projektów póki co nie wszedł w życie?
W tym roku zaczynamy częściową realizację projektu, który w tym konkursie wygrał. Co prawda pieniędzy wystarczy tylko na nasadzenia. Reszta, tj. wytyczenie ścieżek, pozostanie nam na kolejne lata. Teraz postanowiliśmy wykorzystać to doświadczenie współpracy również przy pomyśle zagospodarowania terenu przy ul. Pochyłej. Dowiedziałem się, że jedna z dyplomantek dr Magdaleny Podwojewskiej, z którą prowadziliśmy konkurs związany ze stawami, interesuje się Bytowem. Co więcej, zajmuje się wspomnianymi działkami przy ul. Pochyłej. Ostatnio wysłałem tej pani nasze oczekiwania. Oczywiście na pierwszym miejscu musi spełniać wymogi dyplomu stawiane przez uczelnię, ale te nie powinny odbiegać od naszych oczekiwań. I już otrzymałem odpowiedź.
To znaczy, że zamierzacie skorzystać z jej pracy dyplomowej, w której zostaną uwzględnione pomysły gminy na zagospodarowanie tego terenu. Czego zatem oczekuje ratusz?
Obecnie na tym terenie stoją stare budynki w kiepskim stanie. W zasadzie wszystkie nadają się do rozbiórki. W tej chwili mieszka w nich 9 rodzin. Te parcele są bardzo dobrze zlokalizowane. Blisko urzędów, centrum miasta, praktycznie wszędzie można dojść piechotą. Projektant musi m.in. oszacować, ile osób może tu zamieszkać, zakładając, że zabudowa nie będzie zbyt intensywna, bo dookoła są ogrody i domy jednorodzinne. Nowe zagospodarowanie powinno się w to wpasować. Nie chcemy też, by ludzie się tu kisili, byli stłoczeni. Należy więc przewidzieć teren wspólny, podwórko, skwer. Powinny stanąć niewysokie domy z 3 kondygnacjami, przy czym ostatnią stanowiłoby poddasze. Zakładamy, że w pierwszej fazie w głębi stanie budynek mieszkalny na 9-10 lokali, do którego przeprowadzą się obecni lokatorzy tamtejszych domów. Dzięki temu uwolnimy ich obecne lokum, by je rozebrać. Mieszkania powinny być 2-3 pokojowe i mierzyć od 30 do 60 m2. Osiedle ma być tanie w budowie i potem w eksploatacji. Późniejsze budynki, które staną już przy samej ulicy, na parterze mogą mieć lokale handlowo-usługowe. Przypuszczam, że dyplom zostanie obroniony jesienią i wtedy będziemy już mieli szczegółowy materiał.
To nie jest pierwszy pomysł na ten teren...
Nie. Już w latach 90. w ratuszu zastanawiano się, co zrobić z tymi starymi domami, które nie przedstawiają większych wartości historycznych, a ich stan pozostawia wiele do życzenia. Początkowo myślano o zbyciu tych działek, by potem ktoś prywatnie na nich budował. Do tego ostatecznie nie doszło. Od tego czasu pomysł ewoluował w stronę budownictwa komunalnego.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!