
4,76 mln zł kosztowała rozbudowa oczyszczalni ścieków w Parchowie. Gminie powinna wystarczyć na wiele lat.
380-400 m3 ścieków na dobę mogą oczyścić dwa reaktory rozbudowanej w ostatnich miesiącach parchowskiej oczyszczalni. - W tej chwili wykorzystujemy tylko jeden, przerabiający ok. 180 m3 na dobę. Mamy więc zapas - mówi wójt Parchowa, Andrzej Dołębski. Obiekt postawiony przez olsztyńską firmę PrzemGRI, działa już od kilku tygodni, ale uroczyście otwarto go 2.07. Dziś płyną do niego ścieki z ok. 70% gospodarstw znajdujących się w gminie. Najpewniej w przyszłym roku podłączone zostanie Grabowo położone nad jez. Mausz. W dalszych planach jest też Żukówko, z którego wystarczy dociągnąć nitkę do już skanalizowanego Jamna, a po nim Sylczno. W jeszcze dalszej kolejności znajduje się Jeleńcz. Wobec wybudowań i mniejszych wsi gmina prowadzi inną politykę. Tam proponuje przydomowe oczyszczalnie. W ub.r. stanęło ich 60, a w tym ogłoszono nabór na drugie tyle. Ich instalowanie ma ruszyć w 2016 r.
Tymczasem obok zmodernizowanej oczyszczalni gmina, w tym samym projekcie, zyskała też mobilne urządzenia do czyszczenia rur kanalizacyjnych. - Dotąd wynajmowaliśmy takie usługi. Teraz większość, pomijając grubsze awarie, będziemy mogli robić sami - mówi A. Dołębski.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!