
Połączyli 70-lecie ze świętem Honorowych Dawców Krwi. Sami od 35 lat oddają i organizują akcje krwiodawstwa.
3.09. strażacy świętowali swój jubileusz przy Centrum Informacji Turystycznej w Czarnej Dąbrówce. Dziś ich jednostka Ochotniczej Straży Pożarnej zrzesza prawie 100 osób. Ale tutejsi strażacy znani są z tego, że ratują nie tylko gasząc pożary. - Od 35 lat jesteśmy zaangażowani w krwiodawstwo. Z początku jeździliśmy pożyczonym z PGR-u autobusem do Słupska. Gdy tamtejsza stacja zakupiła krwiobus, zaczęli przyjeżdżać do nas. Dokonałem ostatnio podsumowania. W ciągu 35 lat udało nam się zebrać 1380 litrów krwi. I to zarówno od strażaków, jak i innych osób, które przyszły na organizowane przez nas akcje - mówi Andrzej Rusiecki, prezes OSP w Czarnej Dąbrówce. Rekord za jednym razem to 20 l. Było to w ubiegłym roku, gdy pomagali chorej Natalce. Ale darem krwi dzielą się nie tylko ze swojakami z powiatu bytowskiego. - Ostatnio oddawaliśmy krew dla strażaka z Gardny Wielkiej (gm. Smołdzino). Raz zorganizowane zostało spotkanie z osobami, którym zebrana przez nas krew uratowała życie. Było wiele emocji i wzruszeń. Więcej jednak nie chcielibyśmy tego przeżywać, to za bardzo poruszające - dodaje A. Rusiecki.
Same obchody 70-lecia nie były huczne. - Nie chcieliśmy wielkiej pompy. Miało to być święto dla nas, dla społeczności i naszych sympatyków, rodzin. Kupiliśmy zresztą nowy strażacki wóz. Tak naprawdę to wszystkie koszty związane ze świętem pokryli sponsorzy. Prosimy ich o takie wsparcie raz na 5 lat. Taką mamy zasadę. Nic nie dołożył samorząd ani strażacy. Darczyńcy byli bardzo hojni, za co im dziękujemy. Z pieniędzy, które zostały, pojedziemy do Francji. Mamy zaproszenie od tamtejszych strażaków. Liczę, że uda nam się nawiązać współpracę między jednostkami i wspólnie szkolić młodych - zdradza plany prezes OSP Czarna Dąbrówka
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!