
Gmina Parchowo unieważniła przetarg na samochód dla OSP w Sylcznie, bo nikt nie złożył oferty. Już ogłoszono kolejne postępowanie.
W tym roku do ochotników w Sylcznie miał trafić nowy lekki specjalistyczny pojazd do akcji ratowniczo-gaśniczych. Samorząd ogłosił postępowanie, które miało wyłonić dostawcę samochodu. W specyfikacji przetargowej zapisano m.in., że pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej do 7 t, ma mieć napęd na jedną oś z blokadą mechanizmu różnicowego. Napędzać ma go silnik wysokoprężny o mocy prawie 180 KM spełniający normy emisji spalin Euro 6 E. Wzmocnione tylne zawieszenie, wyposażone w podwójne koła, powinno wytrzymać nie tylko ciężar zbiornika na wodę o pojemności 1 tys. litrów, ale również zabudowy wraz z niezbędnym wyposażeniem strażackim. Jednomodułowa kabina ma być przystosowana do przewozu sześciu ochotników łącznie z kierowcą. Dodatkowo samochód winien być wyposażony w wyciągarkę o sile uciągu 5 t.
Na zakup specjalistycznego pojazdu samorząd chciał przeznaczyć 510 tys. zł. Niestety, żadna firma nie złożyła oferty, choć jedna przysłała dokumentację. - Zgłosiła się jedna firma, która złożyła załączniki, ale zabrakło oferty cenowej. Musieliśmy unieważnić przetarg. Już jednak ogłosiliśmy kolejny – informuje Izabela Jagodzińska, wójt gminy Parchowo. Termin składania ofert mija 31 lipca o godz. 9.00.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie