
Wolontariusze zgromadzeni przy cerkwi św. Jerzego w Bytowie powrócili do akcji wyrabiania świec okopowych dla żołnierzy z linii frontu w Ukrainie.
Wolontariusze zgromadzeni przy cerkwi św. Jerzego w Bytowie powrócili do akcji wyrabiania świec okopowych dla żołnierzy z linii frontu w Ukrainie.
Świece wyrabiane są z pustych metalowych puszek, uzupełniane kartonem, następnie zalewane gorącym woskiem/parafiną. Służą żołnierzom do ogrzania rąk, zagotowania wody do przyrządzenia gorącego napoju bądź posiłku, a umieszczone w odpowiednio przygotowanej kozie, wykonanej z pustej butli gazowej tzw. burżujce, są w stanie ogrzać schrony w okopach oraz wysuszyć ubranie czy obuwie.
Zespół składający się między innymi z obywateli Ukrainy, którzy schronili się w Bytowie i okolicach przed wojną, dysponuje salą do spotkań. Potrzebuje natomiast pomocy w zgromadzeniu niezbędnych materiałów: czystych puszek o gramaturze do 400 gramów (np. po groszku, kukurydzy, fasoli). Wielkość jest istotna, bo świece mają być kompaktowe, tj. muszą się zmieścić w plecaku lub kieszeni, żeby móc je ze sobą zabierać na pozycje bojowe. Potrzebne są także wosk i parafina (niedopalone świece/znicze, resztki wosku, wosk pszczeli, parafina w blokach lub w proszku). Wszystko to zostanie przetopione i ponownie wykorzystane.
Puszki i świece można przynosić do redakcji „Kuriera Bytowskiego" (Bytów, ul. Zielona 5) od poniedziałku do piątku godz. 8:00 - 16:00, skąd materiały będą odbierane i przekazywane wolontariuszom zajmującym się wyrobem świec okopowych dla żołnierzy.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie