
W finałowym pojedynku Jordan Wiktorowicz i Rafał Stoltman pokonali ubiegłorocznych zwycięzców, Piotra Domaszka i Łukasza Heringa. Wśród pań triumfowały Agata Adamczyk i Anna Pobłocka.
12.07. na piaszczystych boiskach przy jeziorze Jeleń w Bytowie rozegrano otwarte mistrzostwa Bytowa w kategoriach kobiet i mężczyzn. Zawody jednocześnie stanowiły pierwszą odsłonę wakacyjnego cyklu Grand Prix Bytowa. W turnieju męskim zagrało 19 par, w damskim 6. Bytów gościł siatkarzy m.in. z Lęborka, Kościerzyny i Człuchowa. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z tak wysokiej frekwencji - mówi Kamil Broszczakowski z Kompleksu Basenowo-Rekreacyjnego Nimfa, który jest organizatorem cyklu.
Turniej kobiet rozpoczęła rywalizacja w dwóch grupach. Ich zwyciężczynie spotkały się w meczu finałowym. Górą były w nim Agata Adamczyk z Kołczygłów i Anna Pobłocka z Bytowa, które pokonały Partycję Treder z Borzytuchomia i Darię Dąbrowską z gminy Kołczygłowy. Miejsce na najniższym stopniu podium zajęły siostry Kornelia i Magda Wirkus.
W toczonym systemem brazylijskim (przegrywający 2 mecze odpadał) turnieju panów rozegrano około 40 pojedynków. Dopiero przed godz. 21.00 udało się wyłonić zwycięzców. Rywalizacja była zacięta i stała na wysokim poziomie, często o wygranej musiał zdecydować tie break. Do półfinałów bez porażki weszli bytowiacy Łukasz Hering i Piotr Domaszk oraz Jordan Wiktorowicz z Radusza (gm. Kołczygłowy) i Rafał Stoltman ze Słupska, a także z jedną przegraną na koncie bytowiacy Marek Stoltman i Krzysztof Leper oraz Andrzej Jursza z Bytowa i Dawid Kuszlewicz z Koczały. R. Stoltman i J. Wiktorowicz pokonali M. Stoltmana i K. Lepera, a Ł. Hering i P. Domaszk ograli A. Jurszę i D. Kuszlewicza. W finale R. Stoltmanan i J. Wiktorowicz gładko rozstrzynęli pierwszego seta na swoją korzyść, w drugim wygrali na przewagi.
- Myślę, że skład meczu finałowego był zaskoczeniem. Było co najmniej 6 silnych zespołów. Każdy z nich mógł w nim zagrać. Ja nawet nie byłem pewien, czy wystartuję ze względu na pękniętą kość śródstopia. Grało mi się jednak dobrze. Finał nam nie wyszedł, tego dnia rozegraliśmy lepsze mecze - mówi Ł. Hering.
J. Wiktorowicz i R. Stoltman to najbardziej utytułowani siatkarze plażowi z rejonu bytowskiego. Wygrali ubiegłoroczny cykl Grand Prix Bytowa (razem z Sabastianem Kudźbą z Lęborka, który najpewniej i tym razem wspomoże kolegów), teraz też są jednym z faworytów. - Pierwszy turniej to takie badanie się, rozpoznanie, kto w jakiej jest formie. Obowiązków przybywa, nie mamy czasu, by razem trenować, przygotowywać się. Młodzi mają łatwiej. Jest kilka mocnych par, ale wierzymy, że cykl zakończy się tak jak zwykle, czyli to my będziemy się cieszyć z pierwszego miejsca - mówi J. Wiktorowicz.
Najbliższe zawody Grand Prix Bytowa w niedzielę 19.07. Pozostałe terminy: 26.07., 2.08., 16.08. i 23.08.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!