
Czekolada - wydaje się prostym składnikiem, ale tylko na pozór. Zmierzyli się z nią uczestnicy 4 edycji Master Chefa w „ekonomie”. Pokazali, że ten produkt można podawać nie tylko jako deser, ale też danie wytrawne.
Spośród ok. 60 przepisów zgłoszonych do konkursu Master Chef w bytowskim Zespole Szkół Ekonomiczno-Usługowych 31.05. wybrano sześć. W tym roku tematem przewodnim była czekolada. - Wydaje się prosta, ale wcale tak nie jest. Zależało nam też, aby pokazać, że można ją przygotować nie tylko na słodko - mówi Marzena Wnuk Lipińska, nauczycielka przedmiotów gastronomicznych w „ekonomie”. I rzeczywiście, oprócz paru dań na słodko, pojawiły się te z mięsem. Na wykonanie zadania młodzi kucharze mieli 2 godziny. Oceniali ich Mariusz Sulikowski, szef kuchni ze „Stacji Smaku” i Jarosław Rahn, właściciel „Jasia Kowalskiego”. Zwracali uwagę na smak, oryginalność, wygląd i kompozycję składników. - Poziom okazał się bardzo przyzwoity. Naprawdę trudno było wyłonić laureata. Cieszę się, że przyznanie miejsc to zadanie zbiorowe, a więc odpowiedzialność rozmyta - mówi trochę z przymrużeniem oka J. Rahn. Ostatecznie tytuł Master Chefa przypadł Hannie Szczerbie, która przygotowała deser lodowy pod nazwą orzeźwienie w skorupce. Dużym plusem tego dania było m.in. samodzielne przygotowanie przez uczestniczkę lodów, a także dobór składników - w potrawie znalazły się też m.in. mus z mango i ryż z mlekiem kokosowym. Drugie miejsce przypadło ubiegłorocznemu Master Chefowi - Maciejowi Gostomskiemu, który zaserwował polędwiczkę w sosie miętowo-czekoladowym. Trzecia na podium znalazła się Monika Taraszewicz ze swoim czekoladowym... spaghetti.
W nagrodę rozdano vouchery do restauracji, oprócz „Stacji Smaku” i „Jasia”, również do „Piwnicy pełnej smaku”. ZSEU zapowiada kolejną edycję. - Mamy nadzieję, że już w nowej pracowni. Myślimy też nad zaproszeniem do konkursu uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych - planuje M. Wnuk Lipińska.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!