
Pasjonaci historii i militariów z grupy Rekonstrukto z Lublina gościli w szkole w Borzytuchomiu, gdzie pokazali uczniom repliki sprzętu bojowego i wyposażenia z czasów II wojny światowej.
„Powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam, pozwól mi zrobić, a zrozumiem” - to cytat z Konfucjusza, który uważał, że człowiek najlepiej uczy się i zapamiętuje, kiedy może czegoś namacalnie doświadczyć, dotknąć, poznać za pomocą wielu zmysłów i emocji. Z takiego założenia wychodzi najwidoczniej dyrekcja i nauczyciele Zespołu Szkół w Borzytuchomiu, którzy w poniedziałek 10 lutego gościli grupę rekonstrukcyjną Rekonstrukto z Lublina.
- Członkowie tej grupy przyjeżdżają do nas i do okolicznych szkół regularnie, co trzy lata. Zawsze chętnie udostępniamy im miejsce do przeprowadzenia pokazów w ramach żywej lekcji historii. Robią to z pasją, na wysokim poziomie, z prawdziwym sprzętem – mówi Agnieszka Gostkowska, nauczycielka historii i wicedyrektorka szkoły w Borzytuchomiu.
Dzięki grupie Rekonstrukto uczniowie z Borzytuchomia wzięli udział w ciekawej opowieści o II wojnie światowej, w której szczególnie dużo było informacji o Powstaniu Warszawskim. Lubelscy pasjonaci historii i militariów zaprezentowali widzom uzbrojenie, jakim posługiwali się żołnierze w tamtym czasie, umundurowanie i inny sprzęt. Uczniowie mieli okazję zobaczyć, co nosił w plecaku ówczesny żołnierz, jak kontaktował się z innymi oraz jak udzielano pomocy medycznej rannym.
- Warto, bo dzieciom i młodzieży taka nauka historii się podoba. Na pewno jeszcze skorzystamy z usług chłopaków z grupy Rekonstrukto w przyszłości. Dziś [środa 12 lutego] mieli gościć także w szkole w Niedarzynie – zapowiada Agnieszka Gostkowska.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie