
54-latek trzymał w domu narzędzia do kłusownictwa. Grozi mu 8 lat więzienia. Nie wiadomo, czy można go łączyć z grupą kłusowników, której istnienie w naszej okolicy sugerują myśliwi.
3.03. policjanci na prywatnej posesji w gminie Studzienice znaleźli niedozwolone przedmioty. - 54-letni mężczyzna posiadał 78 sztuk amunicji do broni palnej oraz 8 wnyków, służących do kłusownictwa - informuje pełniący obowiązki rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Bytowie, Jarosław Juchniewicz.
Amunicja i narzędzia przeznaczone do kłusownictwa zostały zabezpieczone przez mundurowych i będą dowodem w postępowaniu. Ich właściciela zatrzymano. Trafił do policyjnego aresztu. - Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Za nielegalne posiadanie amunicji oraz narzędzi służących do kłusownictwa grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności - dodaje J. Juchniewicz.
Czy zatrzymanie można łączyć z nasilającym się w ostatnim czasie kłusownictwem? Na razie nie wiadomo. W każdym razie w kole łowieckim Trop Bytów podejrzewają, że w naszych lasach znów dzieje się coś niedobrego. - Co jakiś czas odnajdujemy w lasach wnyki i ślady po nielegalnym odstrzale. Podejrzewamy, że na terenie powiatu działa uzbrojona grupa, która się tym zajmuje. Kiedyś podobna została zlikwidowana. Kłusowników ukarano. Teraz znowu powstaje, a jej działalność widać coraz częściej. Ludzie z naszego powiatu mówią myśliwym, że widać, jak ktoś nocami jeździ terenowymi autami po lasach, świeci długimi światłami, latarkami. Póki co nikogo za rękę nie złapaliśmy - tłumaczy Ryszard Klonowski. Jak twierdzi, utrudnieniem dla kłusowników była lekka zima. - Wolą zastawiać pułapki na śniegu. Wtedy mają lepszą widoczność. W tym roku jednak zima nie była biała, więc i szkód nie ma aż tak wiele. Mimo tego jakiś czas temu odnaleźliśmy 2 ranne jelenie. Ktoś je postrzelił i uciekł. Myśliwi musieli je dobić - tłumaczy prezes koła Trop, dodając: - Ustrzelone mięso sprzedają na „czarnym rynku”. Ludzie nieświadomi kupują je, nie wiedząc, że mogą zarazić się chorobami od nieprzebadanej dziczyzny.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!