Reklama

Chałupa na chałupie, a każda sprzed niemal 1000 lat

08/06/2024 07:57

Trwa wiosenny sezon prac badawczych na grodzisku wczesnośredniowiecznym w Bytowie. Badacze odkopali ślady po domach postawionych na majdanie.

- Na razie wszystkie odkopane przez nas chaty pochodzą mniej więcej z jednego okresu, tzn. mniej więcej z XI w. - mówi prowadzący badania dr Paweł Szczepanik. Wykopy prowadzone są w najwyższej części grodziska. Tuż obok miejsca, gdzie podczas pierwszych sezonów odkopano pozostałości wału. W najbliższych dniach badacze będą chcieli odsłonić kolejne warstwy, tak by dotrzeć do najstarszego poziomu. Przy okazji znajdują m.in. resztki ceramiki, która pozwala określić wiek warstw, w jakich na nie natrafiono.

To nie pierwsze prace na bytowskim grodzisku w tym roku. Zimą odwiedził je ze swoim sprzętem Piotr Wroniecki, który specjalizuje się w badaniach nieinwazyjnych. Wykonana przez niego analiza geofizyczna sugeruje, że w dolnej części grodziska mogły zachować się resztki wału. Wskazała też inne miejsca, gdzie otwarcie odkrywki może przynieść ciekawe znaleziska. Badania geofizyczne były możliwe dzięki temu, że w grudniu leśnicy usunęli gęste krzaki, które pokrywały majdan, utrudniając dostęp do tego terenu.

Przypomnijmy, że to już kolejny sezon badań na bytowskim grodzisku. Wyniesienie położone na skraju rynny polodowcowej, której dnem płynie potok Boruja, nazywane było Zamkową Górą, choć dziś cała okolica częściej określana jest mianem Smolarni. W VIII w. Słowianie osiedlili się tu, z czasem wznieśli gród. Jego konstrukcja była przebudowywana. Wydaje się, że największych zniszczeń dokonał najazd wojsk Bolesława Krzywoustego na początku XII w., o którym wzmiankuje słynny kronikarz Gall Anonim. Potem jednak ludzie najpewniej wykorzystywali obiekt aż do XIV w., tj. do początków panowania na Ziemi Bytowskiej Krzyżaków. Gród składał się z części wyższej i niższej. Przy jego budowie wykorzystano naturalne ukształtowanie terenu, ale też wykonano spore prace ziemne. Dotychczasowe odkrycia pozwalają przypuszczać, że był siedzibą lokalnej elity. Ludzie ci mieli szerokie kontakty, o czym świadczą wykopane przedmioty związane z handlem, np. odważniki czy przenośna waga.

- Na razie nie wiadomo, jak długo potrwają tegoroczne badania. Ich zakres zależeć będzie od tego, czy uda nam się uzyskać środki na prowadzenie prac - mówi Paweł Szczepanik.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 19/06/2024 09:22
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do