Reklama

Bytowskie pszczoły mają się dobrze. Pszczelarze podsumowali 2024 rok

18/03/2025 12:09

W opinii bytowskich pszczelarzy pszczoły dobrze przezimowały, a kilka ciepłych dni sprawiło, że te pożyteczne owady już wykonały tzw. oblot i zbierały pyłek z wiosennych kwiatów i leszczyny.

15 marca w Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Bytowie odbyło się doroczne walne zebranie sprawozdawcze Miejsko-Gminnego Koła Pszczelarzy w Bytowie. Uczestniczyło w nim 42 członków koła.

W 2024 r. najważniejszymi wydarzeniami z działalności bytowskiego stowarzyszenia był udział w Wojewódzkim Dniu Pszczelarza w Pelplinie, organizacja Rodzinnego Pikniku Pszczelarskiego w Kłącznie, wyjazd na targi połączonym ze szkoleniem do Karczowisk Górnych k. Elbląga oraz obchody Dnia Patrona Pszczelarzy św. Ambrożego w Bytowie.

Na spotkaniu w ZSP prezes koła Ryszard Łącki wręczył legitymacje pszczelarskie nowym członkom koła: Irenie Adamczyk, Michałowi Cybie, Krzysztofowi Sobolewskiemu i Stanisławowi Pażątka Lipińskiemu. Oficjalnie podziękowano Stefanowi Sroce, który po 33 latach pracy na rzecz pszczelarstwa jako skarbnik koła złożył rezygnację z tej funkcji. Na jego miejsce jednogłośnie wybrano Irenę Adamczyk.

Jak zwykle doroczne spotkanie organizowane na początku roku było okazją do dyskusji na tematy bliskie pszczelarzom. - W opinii pszczelarzy pszczoły dobrze przezimowały, a kilka ciepłych dni sprawiło, że już wykonały tzw. oblot i zbierały pyłek z wiosennych kwiatów i leszczyny – mówi Mieczysław Kobiella, sekretarz bytowskiego koła. To oznacza, że hodowcy z nadzieją wchodzą w nowy sezon.

Bytowscy pszczelarze wysoko sobie cenią współpracę z leśnikami w zakresie udostępniania pszczelarzom miejsc na postawienie pasiek w lesie lub w jego pobliżu. - Jesteśmy też wdzięczni za nasadzenia drzew, krzewów i innych roślin miododajnych. Dzięki temu możemy pozyskiwać miody leśne. W ubiegłym roku niektórzy z nas po raz pierwszy od wielu lat znów pozyskali miód wrzosowy – mówi Mieczysław Kobiella. Jego zdaniem, powszechnie panuje opinia, że miody od bytowskich pszczelarzy mają znakomity smak i niepodważalne wartości lecznicze. - Przy okazji chcielibyśmy podziękować plantatorom, rolnikom, Lasom Państwowym za wykonywanie oprysków roślin z uwzględnieniem dobrostanu pszczół i innych owadów zapylających – dodaje pszczelarz z 44-letnim stażem.

Są też sprawy, które pszczelarzy niepokoją. - To m.in. zalewanie rynku miodami niewiadomego pochodzenia. Miody te mogą być zafałszowane, np. syropami ryżowymi – mówi Mieczysław Kobiella i kontynuuje: - Pszczelarze niemieccy poddali badaniom próbki miodu z jednej z sieci handlowych. Badania przeprowadzono w laboratorium w Estonii. Aż w 80% próbek wykazano, że miód jest zafałszowany. I podaje inny przykład: - Ostatnio przeczytałem informację, że wyprodukowano wegański miód. Firma reklamująca swój produkt jako miód roślinny wytwarzany bez pszczół uzyskała patent na tę „roślinną kompozycję miodową", a w rzeczywistości jest to mieszanka cukrów i chemikaliów! - nie kryje oburzenia Mieczysław Kobiella i podkreśla: - Nazwa miód jest zastrzeżona wyłącznie do produktu wytwarzanego przez pszczoły!

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do