Reklama

Bytowscy strażacy w 2024 r. do akcji wyjeżdżali 1134 razy

04/02/2025 07:01

- W interwencjach, w których uczestniczyliśmy, odnotowaliśmy 30 ofiar śmiertelnych, głównie w wypadkach (rok wcześniej 20). Rannych zostało łącznie 175 osób, w tym 14 dzieci – relacjonował  kpt. Marcin Megier, dowódca JRG nr 1 w Bytowie.

Podczas corocznej narady służb mundurowych powiatu bytowskiego przygotowanej przez Zarząd Oddziału Powiatowego Związku OSP RP w Bytowie i Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie w remizie w Dretyniu (gmina Miastko) przedstawiono obszerny raport z działań podejmowanych przez bytowskich strażaków w 2024 r. 

Jako pierwszy sprawozdanie z pracy strażaków oraz ich uczestnictwa w zdarzeniach pożarowych i nie tylko przedstawił kpt. Marcin Megier, dowódca JRG nr 1 w Bytowie. Ratownicy z terenu powiatu bytowskiego (PSP i OSP) odnotowali w sumie aż 1134 wyjazdy na akcje. Ci pełniący służbę w Jednostkach Ratowniczo-Gaśniczych w Bytowie wzięli udział w 481 zdarzeniach, natomiast strażacy z JRG nr 2 w Miastku w 321 zdarzeniach. Aż 920 z łącznych wyjazdów dotyczyło miejscowych zagrożeń, czyli zdarzeń związanych z opadami deszczu i śniegu lub wichurami, wypadki i inne zdarzenia w ruchu drogowym i transportowym oraz rozmaite awarie. 183 razy nasi strażacy wyjeżdżali do pożarów, natomiast 31 wyjazdów okazało się fałszywymi alarmami. Najwięcej akcji odnotowano w gminie Miastko (308 wyjazdów), gminie Bytów (293) i gminie Czarna Dąbrówka (151).

- Jeśli chodzi o pożary, niezmiennie, najczęstszą ich przyczyną była nieprawidłowa eksploatacja urządzeń grzewczych na paliwo stałe. Było tak w 69 przypadkach. Do 25 pożarów doszło w wyniku nieostrożności w posługiwaniu się ogniem, 11 zaistniało w związku z wadami instalacji elektrycznych, a w 31 sytuacjach były to inne lub nieustalone przyczyny – wyliczał Marcin Megier.

W 717 zdarzeniach zarejestrowanych przez KP PSP w Bytowie udział brali strażacy ochotnicy z jednostek działających w KSRG, natomiast ci niezrzeszeni wyjechali do 274 akcji. Spośród OSP funkcjonujących w KSRG najczęściej w akcjach uczestniczyli druhowie z OSP Czarna Dąbrówka (67 razy), OSP Borzytuchom (57) i OSP Dretyń (48). - Cieszy przede wszystkim, że 2024 r. był bezpieczny, jeśli chodzi o samych ratowników. Był tylko jeden ranny ratownik. Gorzej ma się statystyka osób poszkodowanych. W interwencjach, w których uczestniczyliśmy, odnotowaliśmy 30 ofiar śmiertelnych, głównie w wypadkach (rok wcześniej 20). Rannych zostało łącznie 175 osób, w tym 14 dzieci – relacjonował Marcin Megier.

W wielu działaniach bytowscy strażacy współpracowali z innymi służbami. Co oczywiste, najczęściej łączyli oni interwencje z policjantami i ratownikami medycznymi podczas zdarzeń drogowych i pożarowych. W innych przypadkach współpraca dotyczyła strażników miejskich, służby leśnej, pogotowia energetycznego i gazowego, inspektorów inspekcji ochrony środowiska, a nawet służb wojskowych. Działania strażaków z Bytowa i Miastka obejmowały nie tylko teren powiatu bytowskiego. Uczestniczyli oni także w 57 zdarzeniach na obszarach działań innych jednostek (Słupsk, Lębork, Kartuzy, Puck, Chojnice, Człuchów i Szczecinek).

Bytowscy strażacy brali udział w kilku wyjątkowo niebezpiecznych zdarzeniach pożarowych. Jednym z groźniejszych był z pewnością pożar budynku mieszkalnego w Luboniu (gm. Lipnica) z 8 maja, w którego gaszenie zaangażowano aż 13 zastępów (łącznie 53 ratowników), a działania trwały ponad 8 godzin. Z kolei 12 maja wybuchł pożar budynków gospodarczych w Rokicinach (gm. Czarna Dąbrówka), po którym w zgliszczach dokonano makabrycznego odkrycia ludzkich zwłok (jak się później okazało, doszło do zabójstwa). W tamtej trwającej 6 godzin akcji z płomieniami walczyło 32 ratowników z 9 zastępów. W obu przypadkach wartość uratowanego mienia ocenia się na ok. 3 mln zł. Strażacy czasu na wytchnienie mieli niewiele. Następnego dnia (13 maja) w Rekowie (gm. Bytów) wybuchł pożar budynków przy tamtejszej szkole. Akcja gaśnicza, w którą zaangażowano 39 strażaków z 11 zastępów, trwała 5,5 godziny. Uratowano wówczas pobliskie budynki mieszkalne o wartości ok. 2 mln zł.

Codziennością w życiu każdego strażaka są szkolenia, mające na celu przygotowanie na ewentualne zdarzenia oraz sprawdzające współdziałanie między jednostkami i służbami. KP PSP w Bytowie przygotowała aż 7 różnych tematycznie manewrów. W sierpniu strażacy wzięli udział w ćwiczeniach na terenie firmy Polmor w Bytowie, w sierpniu na obiektach spółki Polski Gaz w Ugoszczy, w październiku na terenach leśnych Leśnictwa Modrzewo i w gospodarstwie rolnym w miejscowości Przybin (gm. Czarna Dąbrówka), w listopadzie w Zakładzie Energetyki Cieplnej w Miastku, natomiast w grudniu w firmie Gawin Paint Coatings w Udorpiu oraz na terenie kompleksu rekreacyjnego w Parchowie.

KP PSP w Bytowie w 2024 r. zorganizowała szereg szkoleń. Kurs podstawowy strażaków ratowników OSP ukończyło łącznie 90 druhów, szkolenie z certyfikowanej pierwszej pomocy przeszło 80 strażaków, a szkolenie na dowódców ukończyło 67 strażaków. Ponadto w kursach BHP i łączności UKF udział wzięło w sumie 90 osób. O kwestiach związanych z działaniami kontrolno-rozpoznawczymi i prewencji społecznej opowiadał mł. asp. Filip Stachyra. Bytowska komenda kontrolami objęła łącznie 143 obiekty - użyteczności publicznej, budynki produkcyjne, tereny leśne i wiele innych. Podczas czynności odbiorowych stwierdzono 66 nieprawidłowości. - Do najczęstszych należały braki protokołów potwierdzających sprawność urządzeń i instalacji ppoż., brak opracowań projektowych urządzeń ppoż. oraz nieprawidłowe ich działania - wymieniał Filip Stachyra.

W ostatnim czasie sporo się dzieje, jeśli chodzi o inwestycje i przebudowę obiektów jednostek podległych KP PSP w Bytowie, o czym opowiadał mł. brygadier Paweł Ostrowski, p.o. dowódcy JRG nr 2 w Miastku. Od dwóch lat na terenie JRG nr 1 w Bytowie i JRG nr 2 w Miastku systematycznie prowadzona jest modernizacja pomieszczeń biurowych, socjalnych i budynków warsztatowo-magazynowych. - Gruntowny remont objął m.in. dachy, izolacje ścian, instalacje wewnątrz budynków, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej oraz bram garażowych. Koszt prac w obu jednostkach (Bytów i Miastko) wyniesie ok. 7,5 mln zł – powiedział Paweł Ostrowski. Ponadto przy KP PSP w Bytowie ze środków własnych komendy i siłami samych strażaków powstało nowe ogrodzenie wokół obiektu.

Nie zabrakło sportowych akcentów. Reprezentacja KP PSP w Bytowie w marcu w Malborku wygrała mistrzostwa województwa pomorskiego w halowej piłce nożnej oraz zajęła 2 miejsce w rozgrywanych w Przodkowie mistrzostwach województwa pomorskiego w piłce siatkowej. Z kolei w czerwcu w Pucku bytowscy strażacy zwyciężyli w mistrzostwach tej samej rangi w siatkówce plażowej.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 04/02/2025 07:01
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do