Już tylko godziny dzielą nas od jednego z największych wydarzeń sportowych Ziemi Bytowskiej ostatnich lat. W sobotę i niedzielę trasy nad jeziorem Jeleń staną się areną zmagań kolarzy o tytuł przełajowych mistrzów Polski.
Trwają ostatnie przygotowania, nad jeziorem Jeleń ustawiane są banery reklamowe i barierki ochronne. Przygotowane i oznakowane zostały już trasa. Tą zresztą już wcześniej miejscami poszerzono i pozbawiono korzeni i krzewów ograniczających widoczność, w ostatnich dniach na całej rozciągłości została otaśmowana, a najniebezpieczniejsze zakręty zabezpieczono siatką. Przeszła ona próbę generalną 20.12. W oficjalnym treningu przed mistrzostwami,
mimo kiepskiej pogody, udział wzięło prawie 100 kolarzy. Przede wszystkim reprezentujący pobliskie kluby, jak Cartusia Kartuzy, Belta Team Gdańsk, czy KSR Kościerzyna, ale też zawodnicy z odległych zakątków Polski, m.in. Victorii Jarocin, Trasy Zielona Góra, LKK Start Tomaszów Mazowiecki i LKS LUKS Sławno. - Już wówczas trasa była niemal gotowa. Teraz przed nami kosmetyka. Dwa ostatnie dni przed mistrzostwami poświęcimy na przygotowanie scenerii mistrzostw, czyli ustawienie bram, balonów,
przeszkód. Dopinamy też realizację transmisji online z tego, co będzie się działo na starcie i mecie zawodów. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, przeprowadzimy ją za pośrednictwem portalu www.ustream.tv. Szczegóły i linki na facebookowych profilach Baszty Bytów i Bytowskiego Maratonu Rowerowego. Ponadto materiał w postaci zdjęć i filmów zbiorą dla nas specjalnie zamówione na mistrzostwa drony - mówi Marcin Pacyno, dyrektor mistrzostw.
Jedynym zmartwieniem organizatorów jest pogoda. - Na nią nie mamy wpływu. Słyszy się ulewach, mocnym wietrze. Kolarze przełajowi są przyzwyczajeni do takich warunków, ale obawiamy się, że aura może odstraszyć kibiców i osoby chcące wziąć udział w towarzyszącym mistrzostwom finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Przygotowaliśmy się jednak na wypadek kiepskiej aury i zapewnimy rozgrzewające posiłki, napoje i miejsca gdzie będzie się można ogrzać. Ponadto czynna będzie restauracja. Co
godziną z dworca kursować będą bezpłatne autobusy nad jezioro Jeleń i z powrotem. Zachęcamy do korzystania z nich, bowiem dojazd na teren rozgrywania zawodów własnym pojazdem będzie praktycznie niemożliwy - mówi M. Pacyno.
W związku z tym, że mistrzostwa odbędą się w Bytowie, apetyty na sukces w lokalnej społeczności kolarskiej są mocno rozbudzone. Zwłaszcza że w ostatnich latach zawodnicy z miasta na Kaszubach regularnie święcą sukcesy na przełajowych trasach. Wystarczy przypomnieć sobie choćby poprzednie mistrzostwa Polski w Bieganowie, skąd z tytułem mistrzowskim juniorów młodszych wrócił Tomasz Rzeszutek, srebrne medale wywalczyło jeszcze dwoje reprezentantów Baszty Bytów, Zofia Rzeszutek i Edward Natkaniec,
a brązowy „krążek” zawisł na szyi Andrzeja Kaisera, reprezentującego wówczas Corratec Team Poznań. Dodatkowo Baszta triumfowała w klasyfikacji klubowej. Trener Tomasz Natkaniec chciałby, żeby Baszta znów zdobyła drużynowy medal. - Niekoniecznie złoty, choć to by było coś wspaniałego, ale wierzę, że stać nas na miejsce w pierwszej trójce. Na pewno będzie nam jednak trudniej niż rok temu, bowiem kadrowo nie jesteśmy mocniejsi niż wówczas - mówi szkoleniowiec.
Największym „osłabieniem” dla bytowskiego klubu jest odejście Kamila Małeckiego, który z początkiem stycznia stał się zawodnikiem młodzieżowej grupy profesjonalnej „stajni” kolarskiej CCC Polsat Polkowice. Jeśli K. Małecki zdobędzie punkty do krajowego współzawodnictwa sportowego dzieci i młodzieży, Baszcie przypadnie połowa z nich. - Absolutnie nie rozpatruję jego przejścia do nowego klubu w kategorii osłabienia Baszty. Patrzę przez pryzmat szansy dla Kamila na
profesjonalną karierę. To dla niego los na loterii, a dla mnie jako trenera satysfakcja, bo jest pierwszym moim podopiecznym, który przeszedł do zawodowego klubu - cieszy się T. Natkaniec, dodając: - Przeszedł do kategorii orlików, ostatnio nie trenował pod kątem przełajów i nie tak intensywnie, ale to ciągle zawodnik, który kolarstwo ma w genach. Wierzę, że stanie na podium.
Którzy jeszcze z kolarzy Baszty mają szanse na zdobycie medalu? Zdecydowanie największe rodzeństwo Zofia i Tomasz Rzeszutkowie, którzy pojadą w kategorii juniorów. - Byłoby dla mnie zaskoczeniem, gdyby w Bytowie nie sięgnęli po medale. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, pozostaje pytanie, jakiego będą koloru? Spore szanse w kategorii mastersów mają jeszcze Józef i Edward Natkańcowie, z kolei w cyklosporcie nie można odbierać szans Sebastianowi Młyńskiemu i Damianowi Dąbrowskiemu. W
mojej ocenie czarnym koniem mistrzostw może się okazać Michał Rocławski, który na treningach nierzadko dotrzymuje koła Tomkowi Rzeszutkowi - ocenia T. Natkaniec.
Przy wymienianiu medalowych szans nie można zapominać o najbardziej rutynowanym bytowskim kolarzu, Andrzeju Kaiserze, reprezentującym aktualnie Euro Bike Kaczmarek Electric Team. 41-letni zawodnik w ostatnich latach dwukrotnie stawał na najniższym stopniu podium przełajowych mistrzostw Polski, a w poświątecznych zawodach w Tarnowie i Katowicach pokazał dobrą dyspozycję. - Dwukrotnie przegrałem tylko z Markiem Konwą, więc czuję się dobrze przygotowany. Liczę na miejsce w czołówce, ale też w
Bytowie nie wystartuję z nastawieniem, że muszę koniecznie zdobyć medal. Zobaczymy, jaka będzie dyspozycja dnia i trasa... Nie ukrywam, że dla mnie byłoby lepiej, gdyby temperatura nie zmroziła gruntu, a raczej żeby rozmiękczył go deszcz. W takich warunkach mogę wykorzystać swoje atuty - mówi A. Kaiser.
Marzeniem organizatorów jest, by 78. Mistrzostwa Polski na długo zapadły w pamięci zawodników, działaczy i kibiców. - Włożyliśmy w przygotowania mnóstwo energii i całe serce. Mogliśmy liczyć na ogromne wsparcie Urzędu Miejskiego i Starostwa Powiatowego w Bytowie, bez którego nie moglibyśmy zorganizować tak dużej imprezy. Szczerze wierzę, że te mistrzostwa przejdą do historii jako jedne z najbardziej udanych. Choćby z tego względu, że wystartować ma aż ok. 400 kolarzy z 54 klubów z całej
Polski. Takiej frekwencji przełajowy championat nie miał od lat. Zapraszam kibiców głodnych sportowych emocji. Zróbmy wspólnie wielkie kolarskie święto w Bytowie - zachęca T. Natkaniec.
D.Z.
BYTOWIACY, KTÓRZY PLANUJĄ START W MISTRZOSTWACH POLSKI
Młodzicy: Martyna Krefta, Aleksander Suszko, Bartosz Kuflewski, Robert Wejman, Igor Szemela (wszyscy Baszta Bytów). Juniorzy młodsi: Jan Suszko, Bartosz Suszko, Kacper Kerner, Radosław Rocławski, Mateusz Reclaw (wszyscy Baszta). Juniorzy: Zofia Rzeszutek, Tomasz Rzeszutek, Krystian Kulas, Michał Rocławski (wszyscy Baszta), Adrian Kaiser (Cartusia Kartuzy). Orlik: Piotr Rzeszutek (Baszta), Kamil Małecki (CCC Polsat Polkowice). Elita: Aleksandra Zabrocka (Baszta), Andrzej Kaiser (Euro Bike
Kaczmarek Electric Team). Cyklosport: Damian Dąbrowski, Sebastian Młyński (obaj Baszta), Karol Rudnik (Euro Bike Kaczmarek Electric Team). Masters: Eugeniusz Kozłowski, Daniel Diks, Adam Horbowy, Marcin Karpiński, Edward Natkaniec, Józef Natkaniec, Adam Dargas, Marian Sabisz, Adam Dawidowski, Dariusz Dąbrowski (wszyscy Baszta).
[gallery link="file" ids="15577,15578"]
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie