
Czy skończy się problem zalewanych ścieżek pod bytowskim zamkiem? Jesienią ma się rozpocząć remont pieszego traktu, a także budowa koryt zbierających nadmiar wody.
Teren wokół największej atrakcji turystycznej Bytowa, krzyżackiego zamku, jest regularnie podtapiany. Po większym deszczu o spacerach można zapomnieć, bo ścieżki w fosie zamieniają się w ogromne kałuże. Swego czasu ratusz rozważał m.in. założenie dodatkowych sączków w fosie, które zbierałyby wodę. Ten pomysł okazał się jednak chybiony. Na ich instalację nie zgodzili się konserwator zabytków i dendrolog. Swoją opinię uzasadniali obawami o przyszłość dębów porastających zamkowe wzgórze. Obniżenie poziomu wód gruntowych mogłoby im zaszkodzić.
- Postanowiliśmy więc zaradzić ciągłemu zalewaniu w inny sposób. Napisaliśmy projekt, na który już otrzymaliśmy dofinansowanie. Zgodnie z naszym planem trakt od parkingu przy ul. Wolności w stronę schodów przy sądzie zostanie wyrównany, podsypany tłuczniem. Podwyższone zostaną również krawężniki, a w miejscach, gdzie woda pojawiała się najczęściej, powstaną kamienne koryta. Będą zbierały wodę ze ścieżki i utrzymywały ją w fosie. Mamy nadzieję, że takie rozwiązanie się sprawdzi - mówi dyrektor Bytowskiego Centrum Kultury, Marian Gospodarek. Przy okazji przy trakcie pojawić mają się również nowe ławki, kosze na śmieci i lampy. Prace rozpoczną się prawdopodobnie jesienią i pochłoną ok. 50 tys. zł. Ich wykonawca wyłoniony zostanie w przetargu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie