
Zaizolowane świetliki w Lipnicy i nowy sekretariat w Borowym Młynie. Zimową przerwę w zajęciach na Gochach wykorzystano na szkolne prace.
W nowej części Zespołu Szkół w Lipnicy zmodernizowano 7 świetlików nad holem. - Ich zadaniem jest doświetlenie pomieszczenia. Jednak okapy na suficie zimą powodowały duże straty ciepła. Z kolei latem nadmiernie nagrzewały szkolny korytarz - mówi Bogusława Świątek Brzezińska, wicedyrektor placówki. Na początku ferii ruszyły prace, które miały ograniczyć niedogodności. - Zamontowaliśmy przeszkloną, podwieszaną konstrukcję, która dodatkowo izoluje świetlik, a jednocześnie nie ogranicza naturalnego światła. Już można odczuć efekt. Na holu panuje znacznie wyższa temperatura - mówi B. Świątek Brzezińska. Modernizacja kosztowała blisko 10 tys. zł. Część środków wypracowała szkoła, która co roku organizuje u siebie kolonie.
W Borowym Młynie kończą się prace przy odnowieniu ścian i sufitów sal lekcyjnych i holów. Nowe kolory zyskały m.in. ściany pomieszczeń dla przedszkolaków oraz korytarz łącznika z salą gimnastyczną. Z części korytarza na piętrze wygrodzono nowe pomieszczenie na potrzeby sekretariatu. - Do tej pory dzieliłam gabinet dyrektora z pracownikami sekretariatu. To utrudniało wszystkim pracę - mówi Grażyna Burant, dyrektor Zespołu Szkół w Borowym Młynie.
Remont i postawienie nowych ścianek sekretariatu pochłonęło ok. 8 tys. zł.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!