
Borys Bilov, tworzący scenę stand-upu w bytowskiej restauracji „Pizza i Wino", jest zadowolony z pierwszego wydarzenia i zapowiada kolejnych, atrakcyjnych uczestników spotkań.
W przedwalentynkowy wieczór 13 lutego w restauracji zagościł Marcin Chmiel, zwycięzca pierwszego sezonu „Masz Minutę”, pisarz, aktor, szachista,... najkrócej: człowiek wielu talentów. - Zrobiliśmy wielką rzecz. Jak powiedział Marcin, była to jego pierwsza solówka na 40 minut. Bytowska publiczność dodała skrzydeł początkującemu komiku – mówi Borys Bilov.
Borys zapowiada już kolejne wydarzenia w „Pizza i Wino" pod szyldem CBŚ Party (Chcemy Byś Śmieszni). W czwartek 6 marca z okazji Dnia Kobiet wystąpi Arnold Cytrowski. - Z wykształcenia weterynarz, z zawodu programista, z zamiłowania pisarz. Arni w wolnym czasie pizga żelastwo – i to widać! Uzbrojony w mikrofon stara się rozbawiać ludzi. A dlaczego właśnie on na Dzień Kobiet? Bo żadna gorąca mamuśka mu jeszcze nigdy nie odmówiła – przedstawia gościa Borys Bilov, który jako Bóbr Borys też wystapi ze swoim monologiem. Prowadzenie i support – komik z Warszawy, Sławek Uściński.
Po Arnim w Bytowie w kolejnych wieczorach stand-upu mają się zaprezentować: jeszcze w marcu Czarek Sikora, na początku kwietnia chłopaki z Kancelarii Stand-upu, którzy przyjadą z Poznania. Pod koniec tego samego miesiąca, Maciek Rosa i cała ekipa Bcstrt Boyzz, a na początku maja Rafał Banaś... Oj, będzie się działo.
- Udało się zrobić tak, że to nie Bytów musi gdzieś jeździć na stand-up, ale to do Bytowa przyjeżdża Warszawa i nie tylko – mówi Borys Bilov, dodając: - Wielkie dzięki publiczności Bytowa za takie mocne wsparcie! Jakby nie wasza aktywność - nic by nie było. Robimy wielką sprawę - wspieramy początkujących komików i popularyzujemy Bytów w całej Polsce.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie