Reklama

Akcja w pełnym zadymieniu i zagrożenie wybuchem

28/03/2025 18:43

Pożar w hali i paląca się butla z acetylenem. Taki był scenariusz ćwiczeń ratowniczo-gaśniczych w zakładzie produkcji drzewnej w Brzeźnie Szlacheckim, gdzie szkolili się strażacy z sześciu jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej.

Były to pierwsze manewry ratowniczo-gaśnicze zorganizowane w tym roku przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie. Tym razem strażacy doskonalili swoje umiejętności w symulowanych działaniach na terenie tartaku „Zuza" w Brzeźnie Szlacheckim.

Po apelu i odprawie technicznej ochotnicy z sześciu jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej (z Rekowa, Piaszczyny, Brzeźna Szlacheckiego, Borowego Młyna, Prądzony i Zapcenia) udali się na miejsce. Zastali tam kompletnie zadymione pomieszczenie i pracowników zakładu, którzy chwilę wcześniej ewakuowali się z hali produkcyjnej, organizując w wyznaczonym do tego miejscu. W tym samym czasie drogi prowadzące do zakładu zabezpieczyli policjanci, kierując ruchem.

Strażacy wyposażeni w aparaty z tlenem i specjalistyczny sprzęt weszli do zadymionego budynku. W środku dzięki termowizji udało im się zlokalizować poszkodowaną w zdarzeniu osobę, a w tę rolę wcielił się jeden z pracowników. Po chwili pojawiła się informacja o kolejnym poszkodowanym (tym razem był to manekin), znalezionym w niezbyt widocznym miejscu, za jedną z maszyn. Na zewnątrz strażacy udzielili poszkodowanym pierwszej pomocy.

Nie był to jednak koniec niespodzianek. W jednym z pomieszczeń zlokalizowano butlę z acetylenem. W związku z zagrożeniem wybuchem zarządzono ewakuację pracujących na miejscu strażaków oraz wyprowadzenie wozów strażackich na bezpieczną odległość. Druhowie dokonali pomiaru temperatury butli i przystąpili do jej schładzania wodą. Do tego celu wykorzystali wodę z pobliskiego stawu, skąd musieli wyprowadzić dodatkową linię węży, co też było wartościowym elementem ćwiczeń.

Na zakończenie strażacy podsumowali ćwiczenia i płynące z nich wnioski, po czym udali się na poczęstunek w miejscowej remizie. - Dziękuję strażakom za to, że przeprowadzili ćwiczenia na terenie naszego zakładu. Oby nigdy nie było potrzeby, żeby przyjeżdżali do rzeczywistego zdarzenia. W razie czego będą gotowi – powiedział Bartłomiej Kaminski, właściciel zakładu w Brzeźnie Szlacheckim.

Manewry za udane uważają również strażacy z bytowskiej komendy. - Ćwiczenia oceniam dobrze, jeśli chodzi o realizację poszczególnych etapów. Pożar butli z acetylenem był wartościowym dodatkiem do ćwiczeń. Chcieliśmy, żeby druhowie przećwiczyli procedury postępowania w takich sytuacjach. Może w przyszłości nie będzie to dla nich zaskoczeniem, a na pewno ich wiedzę i zwiększy bezpieczeństwo w trakcie działań. Na takich manewrach korzystają strażacy, ale też pracownicy zakładu. Warto się rozwijać w ten sposób. W planach mamy już kolejne ćwiczenia tego typu w innych miejscach na terenie powiatu – mówi Krzysztof Rychter, zastępca komendanta KP PSP w Bytowie.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 28/03/2025 20:23
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo kurierbytowski.com.pl




Reklama
Wróć do